Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/apartamenty.suwalki.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/hydra13/ftp/apartamenty.suwalki.pl/paka.php on line 5
Przestąpiła ostrożnie próg i zajrzała do środka. Już chciała znaleźć jakiś wykręt, ale Alec

Przestąpiła ostrożnie próg i zajrzała do środka. Już chciała znaleźć jakiś wykręt, ale Alec

  • Keiria

Przestąpiła ostrożnie próg i zajrzała do środka. Już chciała znaleźć jakiś wykręt, ale Alec

04 March 2021 by Keiria

wskazał jej mniejszy pokój, graniczący z sypialnią. - Wejdź do gotowalni. Chyba ci się spodoba. - Ależ... - Pospiesz się. Przygotuję mały poczęstunek. Była zbyt zaintrygowana, by odmówić. Weszła na palcach do sypialni. Zdumiała się na widok potężnego łoża na wyłożonym dywanem podwyższeniu. Jego szczyt, zwieńczony różami i uskrzydlonymi cherubinami, niemal dotykał sufitu. Aksamitne draperie spływały w dół obfitymi fałdami. Do posłania wiodły drewniane stopnie. Wielkie zwierciadła w złoconych ramach po obu stronach alkowy odbijały złoto i szkarłat iście królewskiego materaca. Nie można było nazwać tego łóżkiem! Raczej ołtarzem świątyni Erosa. Cóż ona najlepszego zrobiła! Nagle z gotowalni dobiegł ją plusk wody. - Becky, chodź tutaj! Weszła, nieśmiało, rozglądając się ostrożnie. - Proszę. - Alec wskazał jej coś niebywałego. Z otwartymi ustami gapiła się na wannę z ciemnozielonego marmuru, umieszczoną w niszy, podobnej do tej, w której stało łoże. Ze ściany wystawały dwa kurki. Leciała z nich ciepła i zimna woda. - Wykąpiesz się? To nowe i bardzo rzadkie urządzenie. Właśnie dlatego wynająłem tu mieszkanie. Tylko kilka apartamentów na parterze ma coś takiego. Pamiętaj, żeby zakręcić kurki, kiedy wanna się napełni. A gdy się już wykąpiesz, weź mój szlafrok - wskazał na długą szatę z cieniutkiego błękitnego jedwabiu. - Nie pozwolę, żebyś zmarła na zapalenie płuc niczym tragiczna heroina w pantomimie. Chcę cię zobaczyć bez tych mokrych łachów. Potrzebujesz pomocy przy rozbieraniu? - Poradzę sobie sama, dziękuję. - Szkoda. Jestem dobry w rozbieraniu kobiet. Ustanowiłem rekord w tej dziedzinie. - Naprawdę? - Tak. Założyłem się. Musiałem tego dokonać z zawiązanymi oczami i rękami związanymi na plecach. Zajęło mi to czterdzieści pięć sekund. - W jaki sposób?... - Zębami. Lubię wygrywać zakłady. Jeśli chcesz, żeby ci umyć plecy, chętnie... - Alec! - W porządku. Już wychodzę. - Wycofał się, udając skruchę. Próbowała zamknąć drzwi, ale okazało się to niemożliwe. - Niestety, klamka jest złamana - zawołał z drugiego pokoju. Przymknęła drzwi najdokładniej, jak mogła, i uniosła suknię. Malutki zamszowy woreczek z Różą Indry tkwił mocno za podwiązką. Rozejrzała się, chcąc schować gdzieś klejnot. Podeszła do mahoniowej komódki i wysunęła najniższą szufladę. Wcisnęła rubin pomiędzy muślinowe halsztuki i batystowe koszule. W lustrze dostrzegła swój żałosny strój. Prychnęła ze złością. Alec już trzeci kwadrans czekał na zamówione wiktuały Chętnie zdjąłby z siebie przemoczone ubranie, lecz do tego potrzebował gotowalni. Wreszcie posłaniec powrócił z wielkim koszem, elegancko nakrytym firmową serwetką. Wystawały spod niej butelka szampana i długa bułka. Pokój z miejsca wypełnił zapach najlepszego jadła od Watiera. Alec postawił koszyk na stoliku pośrodku pokoju, nalał do dwóch kieliszków beaujolais i poszedł po Becky. Zamarł w bezruchu pod gotowalnią. Przez uchylone drzwi ujrzał Becky wychodzącą z wanny i wycierającą się puszystym, białym ręcznikiem. Dobre wychowanie nakazywało mu się cofnąć, ale pozostał na miejscu. Wpatrywał się jak zaczarowany w ciemne włosy, rozsypane na białych plecach. Przeniósł wzrok niżej, na biodra i długie, smukłe nogi. Jednym szybkim ruchem Becky wślizgnęła się w błękitny szlafrok i znikła mu z pola widzenia. Zmusił się, żeby odwrócić wzrok. Dziewczyna ukazała się w drzwiach, czesząc długie, wilgotne włosy, rozgrzana kąpielą. - Twój... ehm... obiad już czeka. - Z trudem przełknął ślinę. Przyjęła kieliszek i upiła łyk wina.

Posted in: Bez kategorii Tagged: uczesanie boba, program tv zdrady, maz pameli anderson,

Najczęściej czytane:

szcze ...

nigdy nie widziała. Jej pokój był większy od niejednego salonu. Prywatny apartament lorda Kilcairna bez wątpienia prezentował się jeszcze okazalej. Wimbole nie wymienił żadnej nazwy, ale określenie „złota komnata” samo się ... [Read more...]

- Oczywiście, milordzie - powiedziała i odwróciła się do Rose.

Lucien zerknął na ciotkę. - Twoja córka wygląda znośnie - przyznał niechętnie. - Oczywiście. Połowa młodych mężczyzn z okolic Birling składała jej wizyty. Ale ja ... [Read more...]

wypowiedział u Fointaine'ów było kłamstwem.

Pomysł poślubienia panny Gallant nadal uważał za genialny, natomiast wprowadzenie go w życie zdecydowanie mu nie wyszło. Wiedział jedynie, że musi nakłonić ją do pozostania. Był przekonany, że jako osoba praktyczna w końcu zrozumie jego racje. Do tego ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 apartamenty.suwalki.pl

WordPress Theme by ThemeTaste